(Szacunkowy czas czytania: 3 min.)
W poprzednim tekście poznałeś metodę pitchingu – krótkiej prezentacji projektu dla potencjalnych inwestorów lub sponsorów. Poniżej znajdziesz plan przykładowego pitcha – z branży technologii medycznych.
UWAGA! Poniższy przykład jest oczywiście całkowicie fikcyjny: nazwy “choroba X” i “parametr Y” są przypadkowe, nie ma czegoś takiego jak igrekoforeza i igrekokineza, nie ma firmy Igrek Polska. Sam pomysł nie jest jednak zupełnie abstrakcyjny: zastąpienie badań laboratoryjnych przystawką do smartfona jest możliwe, tak się dziś mierzy poziom glukozy we krwi osób chorych na cukrzycę. Tego typu innowacje (w medycynie, przemyśle, budownictwie, geodezji, edukacji i wielu innych dziedzinach) wdrażane są przez start-upy, a znalezienie inwestora umożliwia właśnie pitching. Zapoznaj się z tym przykładem i zastąp poszczególne punkty własną treścią.
Część I – Problem, który rozwiążesz
1.1. Przywitanie (maks. 10 sekund).
Dzień dobry państwu, nazywam się Jakub Innowacki, reprezentuję firmę Igrek Polska.
1.2. Problem – szczegółowo. Pokaż, że go znasz.
Na tym zdjęciu jest pan Jan. Pan Jan ma 52 lata, choruje na X. Powinien regularnie kontrolować parametr Y. W tym celu pan Jan musi co pół roku brać skierowanie od lekarza POZ, odczekać w kolejce na przyjęcie do szpitala, położyć się na dwa dni, zrobić całodobowy pomiar, potem poczekać na wyniki i zanieść opis swojemu lekarzowi.
1.3. Problem – ogólnie. Pokaż, że go rozumiesz.
Choroba X dotyka x% mężczyzn w wieku 45-60 lat, a tendencja jest wzrostowa. Takich panów Janów w samej tylko Polsce jest Z, a miejsc na oddziałach szpitalnych, gdzie wykonuje się takie pomiary tylko N. Koszty hospitalizacji chorych cierpiących na X w celu wykonania badań w zeszłym roku wyniosły Q. Tymczasem każde opóźnienie w diagnozie, jeśli na przykład parametr Y nagle wzrośnie, może powodować powikłania A, B i C.
1.4. Dotychczasowe alternatywy.
Próbowano wykonywać badania ambulatoryjnie, jednak koszt aparatów do pomiaru parametru Y jest tak wysoki, że kolejki w przychodniach były jeszcze dłuższe, niż do szpitali. Do tego i tak pozostawał problem oczekiwania na wyniki.
Część II – Rozwiązanie
2.1. Rozwiązanie – zasada działania. Na czym polega wyjątkowość waszego rozwiązania?
Skonstruowaliśmy mikroigrekomierz, urządzenie badające poziom parametru Y w czasie rzeczywistym. Pomiar jest oparty na zjawisku igrekoforezy, czyli na zupełnie innej zasadzie niż klasyczne badanie. Dokładność jest jednak taka sama, a wyniki otrzymuje się natychmiast.
2.2. Rozwiązanie z perspektywy ostatecznego klienta.
Mikroigrekomierz można podłączyć do smartfona przez port micro-USB, a pobranie krwi następuje tak samo, jak w glukometrze, wystarczy mała kropla z palca. Pacjent może to zrobić w każdej chwili, urządzenie przypomni mu o tym sygnałem dźwiękowym. Dane zapisywane są w pamięci telefonu i przesyłane od razu do komputera lekarza.
2.3. Wykonawcy i 2.4. Obecny stan prac.
Urządzenie skonstruował zespół pod kierunkiem doktora Jana Kowalskiego z Akademii Medycznej w M. Technologię igrekoforezy opracował Jakub Nowak, stypendysta Harvardu, w materiałach otrzymają państwo jego artykuł z “World Medicine Review”. Uzyskaliśmy na to patent. Ja zajmuję się kontaktami z przychodniami, w których robiliśmy pierwsze testy z prototypem.
Część III – Biznes
3.1. Model biznesowy.
Mikroigrekomierze będą wypożyczane pacjentom za pośrednictwem przychodni. Ponieważ nie jest to jeszcze refundowane przez NFZ, wypożyczenie będzie płatne, jako alternatywa do refundowanego badania w szpitalu. Obliczyliśmy jednak, że koszt jednego badania, razem z amortyzacją urządzenia, wynosi D. Po dodaniu marży operatora urządzeń opłata wyniosłaby więc E, co jest rozsądną ceną, biorąc pod uwagę wygodę i szybkość badania. Z badań przeprowadzonych w przychodniach w F i G wynika, że H% pacjentów rozważałaby wypożyczenie takiego urządzenia, z czego połowa jest na to zdecydowana już teraz. W skali całego kraju oznacza to K pomiarów rocznie, czyli roczny obrót w wysokości L.
3.2. Konkurencja.
W tej chwili nie ma na rynku podobnej technologii. We Francji w zeszłym roku wdrożono badania ambulatoryjne, też z użyciem smartfonów. Są one jednak oparte na zjawisku igrekokinezy, a więc zupełnie innym, niż nasze, przez co wyniki są znacznie mniej dokładne. W materiałach jest link do artykułu w “World Medicine Magazine”, z krytycznymi wnioskami.
3.3. Inwestycja i plan działania.
W tej chwili do uruchomienia produkcji – na początku M egzemplarzy – potrzebujemy P złotych. Wtedy w ciągu 3 miesięcy urządzenia trafią do użytkowników, a zatem pierwszy przychód pojawi się w marcu przyszłego roku. Inwestycja zwróci się całkowicie w lutym … roku, wtedy mikroigrekomierze powinny trafić już do 20% przychodni leczących osoby cierpiące na X. Oczywiście wprowadzenie tej metody na listę refundacyjną NFZ przyspieszyłoby ten proces, tu jednak byłyby potrzebne dodatkowe atesty, wykonywane w Wielkiej Brytanii. Ze względu na ich czas i koszt planujemy je, ale dopiero w kolejnym etapie.
3.4. Wezwanie do działania.
W materiałach, które państwo otrzymali, przedstawiamy trzy propozycje państwa inwestycji, różniące się terminami transz i udziałem w zysku. Kolejny krok to ustalenie, która z tych propozycji będzie dla państwa najlepsza. Jest ze mną także doktor Kowalski, który chętnie odpowie na pytania technologiczne, on zna mikroigrekomierz od podszewki. Dziękuję i proszę o pytania.
Wygłoszenie tej prezentacji zajęłoby 5 minut, czyli tyle ile otrzymuje prezenter uczestniczący w ARP Innovation Pitch (programie Agencji Rozwoju Przemysłu mającym na celu kojarzenie dużych inwestorów z innowacyjnymi start-upami). Po każdej prezentacji jest 5 minut na sesję pytań, a potem możliwość dłuższej rozmowy między zainteresowanymi firmami.
Są też inne formaty pitcha – na przykład 20-minutową prezentację zilustrowaną 10 slajdami proponuje Guy Kawasaki. Wszystkie jednak mają taką samą trzyczęściową strukturę: problem, rozwiązanie, biznes.
Podzielisz się swoim pomysłem na pitch?